niedziela, 20 stycznia 2013

Tylko Sport

Sport zdominował cały weekend a to jeszcze nie koniec emocji. Jutro czekają mnie zawody powiatowe z chłopakami w mini piłce siatkowej. Wieczorkiem liga angielska i mecz Southampton : Everton oraz mecz Polska : Węgry na mistrzostwach świata szczypiornistów. W międzyczasie musi się znaleźć chwila na własną aktywność. W tym tygodniu nie pływałem kajakiem ponieważ wybrałem sanki i całkiem przyzwoitą górkę. Myślę że w sobotę przy dobrych wiatrach jest szansa na kolejną akcję Bolszewka. A już nie mogę się doczekać kiedy wróci mój serdeczny Ziomeczek z 3- miesięcznego rejsu. Jego powrót szacuje się na połowę lutego. Zaplanowałem całkiem ciekawą wyprawą której szczegóły będę ujawniał w późniejszym terminie :) Na razie powiem tyle że czasowo zajmie nam to od 5 do 7 dni. A logistyka tego projektu jest wręcz idealna:) SlavkoToro, Spływy Kajakowe Pomorze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz