czwartek, 24 stycznia 2013

Kajakiem wzdłuż wybrzeża

13 stycznia czyli dokładnie 11 dni temu kilku śmiałków wyruszyło na spływ kajakowy wzdłuż północnej granicy Polski. Wczoraj nocowali w Łebie, zaś dzisiaj będą w okolicach Dębek. Pech chciał, że akurat dzisiaj miałem radę pedagogiczną w szkole i nie mogłem się tam wybrać. Na pomorzu chłopaki będą jeszcze dzień może dwa. Jak pogoda pozwoli to zaraz dopłyną do Helu a później kros na trójmiasto i Krynica Morska gdzie zaplanowali koniec wędrówki. Doceniam ich odwagę i pasję gdyż wybrali się na ten spływ właśnie zimą. Pogoda ich nie rozpieszcza a o chorobę na prawdę nie trudno. Mogę tylko dodać że sam planowałem taką wyprawę z moim serdecznym koleżką Darkiem, ale z różnych powodów nie doszła Ona do skutku. Ten spływ wzdłuż wybrzeża motywuje mnie tym bardziej, żeby osiągnąć podobny level i 2013 rok zakończyć z takim właśnie osiągnięciem na koncie. Już nie mogę się doczekać kiedy wróci z morza tak zwany " pan Godzinka". To z nim właśnie mam zamiar rozpracować wszystkie wody na świecie. Jak Bóg pozwoli, to marzenia będziemy zamieniać w zdjęcia i filmiki. A na tym blogu będą pojawiać się co raz to nowe relacje. SlavkoToro. Wiosło Team

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz