niedziela, 9 czerwca 2013

czarny weekend

Czasami mówi się, że na polskich drogach był czarny weekend. My możemy powiedzieć, że mieliśmy czarny weekend na rzekach. Podsumowując straciliśmy kamizelkę dwa wiosła i jeden podnóżek. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Wiadomo że sprzęt z czasem się zużywa i jest to zawsze okazja żeby zaopatrzyć się w coś nowego. Dlatego z optymizmem spoglądamy w przyszłość. Dobra okazja do oderwania się od tej szarej codzienności pojawia się już jutro. Wyruszamy bowiem na 3-dniowy spływ Słupią. W planie jest trasa z Soszycy do Słupska. Więc Wiosłujemy!!!

piątek, 7 czerwca 2013

Dzisiaj upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu. Konkretnie zrobiliśmy całą rzekę Bukowinę już z Załakowa, gdzie było stosunkowo płytko, ale mimo to wiosłować się dało, a następnie kontynuowaliśmy rejs na słynnej Łupawie. Bukowina zajęła nam dokładnie 6 godzin wliczając w to przerwę obiadową. Na Łupawie zaś gościliśmy 3 godziny co daję dobrą średnią tego odcinka troszkę ponad 6km na godzinę. Łącznie przewiosłowaliśmy 40km rzeki z czego jesteśmy niezmiernie dumni. Skład standardowy ja i Krystian :) Plany były ambitniejsze bo mieliśmy dopłynąć do Żochowa, jednak dopływając do Łupawy okazało się, że transport już na nas czeka i dodatkowe km byłyby lekkim nadużyciem :) Najbardziej z tej wyprawy cieszy fakt, że zaspokoiliśmy swoją ciekawość co do górnego odcinka Bukowiny. Wiemy juz, że z Załakowa można podejmować wyzwanie, jednak mile widziany byłby tam wysoki stan wody. Poza tym nic nadzwyczajnego nie przykuło naszej uwagi. Pozdrawiam SlavkoToro

Pierwsze owoce

To zdjęcie jest jednym z pierwszych owoców naszej nowej kamerki. Każdemu życzymy takich widoków z nad kokpitu na zbliżający się weekend. Wiosło Team w składzie Sławek Krystian planuje przemierzyć jutro Bukowinę i Łupawę. Będzie ciężko, bo to praktycznie 40 km trudnej rzeki. Szczerze mówiąc będzie to jedno z naszych większych sportowych wyzwań w tym roku. Czy damy radę?? O tym prawdopodobnie jutro :)

wtorek, 4 czerwca 2013

Sportowa Kamera

długo czekałem na ten moment aż w końcu się stało. Kamera sportowa Go Pro HD hero 3 znajduje się w moim posiadaniu. Nie mogę się nią nacieszyć i nagrywam wszystko co się rusza. Teraz WiosloTeamTV ruszy pełną parą. Nie będzie już filmików nagrywanych amatorskim telefonem. Teraz będzie konkretna jakość obrazu i sami zobaczycie co jeszcze. Jutro pływamy po rzece Redzie z młodzieżą, więc można spodziewać się pierwszych materiałów.