piątek, 15 marca 2013
Kolosy 2013
Miniony weekend spędziłem w Gdyni na XV ogólnopolskim spotkaniu podróżników Kolosy 2013. Pierwszy raz miałem przyjemność uczestniczyć w tej imprezie i muszę przyznać że spełniła moje oczekiwania. Czytając opisy przed Kolosami bardzo chciałem zobaczyć prezentację Piotra Kuryły pt: Wspinaczka Wisłą. Byl to mój główny cel programu. Poza tym upatrzyłem sobie kilka wypraw rowerowych i spływ Amazonką Rafała Kośnika. Najbardziej imponującym wyczynem był spływ Amazonką, jednak prezencja pana Rafała nie była już tak porywająca. Moim idolem a zarazem inspiracją stał się Piotr Kuryło. Sposób jego prezencji, a przy tym duchowa łączność z Bogiem i otwartość sprawiły że obdarzyłem go wielką sympatią. Mój przyjaciel Wiesław pokazał mi jego książkę i mówił że idzie poszukać pana Piotra żeby pogadać. Na początku nie dowierzałem jednak gdy zadzwonił telefon i Wiesiek powiedział: chodźcie do mnie zrobimy sobie zdjęcie to pomyśleliśmy czemu nie? Udałem się wiec z Darkiem do górnego holu gdzie już czekał nas Piotr Kuryło razem z Wieśkiem. Podczas rozmowy uświadomiłem sobie że ten człowiek ma w sobie coś nietuzinkowego. Warto w niego zainwestować każde pieniądze. Postanowiłem więc nabyć książkę jego autorstwa " ostatni maraton" Wkręciłem się w nią na tyle że nie mogłem się od niej oderwać. Patrzyłem tylko na znikające strony i zaczynałem czytać wolniej bo nie chciałem aby się kończyła. Polecam ją każdemu bo na prawdę warto zapoznać się nie tylko z opisem trasy i wysiłkiem włożonym w trasę, ale także z wartościami duchowymi jakie niesie za sobą ta książka.
To zdjęcie jest właśnie naszą najlepszą pamiątką po XV Kolosach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz