niedziela, 16 grudnia 2012

Rafael da Silva czy Phil Jones

Dzisiaj chciałbym zastanowić się nad linią obrony Manchesteru United. Szczególnie jeśli chodzi o obsadę prawego defensora. Wielu kibiców odczytując skład Czerwonych Diabłów na mecz z przeciętnym Sunderlandem nie dostrzegło Rafaela da Silvy nawet na ławce rezerwowych. Jaka mogła być tego przyczyna?? Czy jest kontuzjowany?? A może po prostu Staruszek chcąc go trochę oszczędzić dał mu wolny weekend??? A może powiedzmy sobie szczerze: jest tak słaby że nie zasługuje by załapać się do meczowej 18??? Jako subiektywny kibic najbliżej mi do tego ostatniego stwierdzenia. Czas dominacji Rafaela na prawej stronie obrony dobiega końca. Phil JOnes który wraca po kontuzji udowadnia w każdym meczu że prezentuje równie wysoki poziom w akcjach ofensywnych, a ponadto daje dużo więcej zespołowi w defensywie. Jego wzrost, zaangażowanie i wola walki sprawia że jestem jego wielkim zwolennikiem. Na domiar złego dla pozostałych defensorów po kontuzji wrócił właśnie Nemanja Vidić. Pewniak w tali Fergusona. Dokładając do tego kapitana Evrę i drugiego srodkowego obrońcę (Ferdinanda / Evansa bądź Smallinga) zdaje się że miejsca dla RAfaela brakuje nawet na rezerwie. Bo przecież Boss nie posadzi na ławce bocznego obrońcę, który nie jest w stanie zapełnić innej luki na boisku. Boss z pewnością postawi na środkowego obrońcę, który w razie czego zawsze będzie mógł przesunąć się na boczną obroną. Phil Jones grywał nawet kilka razy w środkowej strefie boiska więc pokazuje jak uniwersalnym i ważnym jest ogniwem dla klubu z czerwonej części Manchesteru. Ferguson wielokrotnie powtarzał że RAfael oraz Fabio prezentują bardzo wyrónany poziom. Problemem Fabio miało być tylko to że Evra jest po prostu poza jego zasięgiem. Co jednak powiemy na jego usprawiedliwienie skoro Fabio nie może przebić się do pierwszego składu najgorszej drużyny w Premierleague QPR. Rozumiem że Evra jest poza zasięgiem, ale nie sądze żeby TRaore, Bosingwa czy Onuocha byli ludźmi nie do przeskoczenia. Myślę że bliźniacy z Brazyli prezentują podobny poziom, a o ich grze w Manchesterze może decydować jedynie pech pozostałych zawodników. Czarę goryczy przelało zachowanie Rafaela gdy nie podał ręki Fergusonowi schodząc z boiska już w 35 minucie gry z Reading. Jako wierny kibic United byłem bardzo zniesmaczony tym zachowaniem. Spodziewałem się że może Rafael zdobędzie się na publiczne przeprosiny nie tylko Sir Alexa, ale wszystkich kibiców którzy poczuli hańbę w stosunku do klubu z Old Trafford. To jest właśnie główny powód dla którego nie żal mi nieobecności w składzie RAfaela. Ciekawi mnie tylko sytuacja kadrowa gdy w zdrowiu będą wszyscy defensorzy. Pożyjemy zobaczymy. W Grudniu na pewno będzie rotacja w składzie ze względu na dużą liczbę spotkań. Czekam więc z niecierpliwośicą jak rozwinie się sytuacja gdy będziemy grać decydujące mecze w lidze mistrzów pucharze anglii i rewanżowych spotkaniach Premierleague z najmocniejszymi rywalami. Pozdrawiam, Redaktor Naczelny wioslosplywy SlavkoToro - Spływy kajakowe Pomorze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz