piątek, 14 grudnia 2012

Kajak Jamboree

Po raz pierwszy odwiedziłem 7 już edycję kajak Jamboree i przyznam szczerze że poziom imprezy nie powalił mnie na kolana. Jako subiektywny obserwator zaobserwowałem kilka zależności którymi nie specjalnie chce się dzielić z innymi. Nie jestem człowiekiem który ma negatywne podejście dlatego postanowiłem wszystkie żale zostawić sobie i mojemu serdecznemu przyjacielowi z kajaka Dariuszowi M. Pozytywną rzeczą było na pewno to że mogłem zobaczyć osiągnięcia kajakowe ludzi z całej polski. Miniony rok owocował w 14 filmików które zarejestrowały przygody różnych ludzi. Tu właśnie potrzebna była mi inspiracja aby zobaczyc dokładnie formę tej imprezy. Teraz gdy wiem wszystko o organizacji i przebiegu technicznego kajak jamboree jestem pewny że za rok obejrze tam swój filmik. Planów na różne splywy mam sporo. Pragnę pokazać moc ekipy Wiosła z Kębłowa. Pomorze obfituje w wielu wspaniałych kajakarzy. Nie znaczy to jednak że potencjał ludzki został już wyczerpany. Młode wilki cały czas atakują i pragną cały czas dokonywać nowych wyzwań. Już w marcu zalicze swoje pierwsze Kolosy. Myślę żę to będzie kolejna niesamowita inspiracja to zrobienia czegoś wielkiego. Bo jak mawiam: życie jest wielką podróża... Więc czas na kolejny przystanek. Tak na marginesie podzielę się wspaniałą informacją. Manchester United pokonał po bardzo emocjonującym meczu Manchester city 3-2. Każdy kto jest biegły w temacie ligi angielskiej wie o czym mówię. Na tej radosnej informacji pragnę zakończyć. Pozdrawiam spływowiczów z pomorza!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz